Policjanci zostali postrzeleni podczas trwania protestów pod siedzibą lokalnej policji.
Jeffrey L. Williams twierdzi, że celował kogoś innego i postrzelił policjantów przypadkowo.
Dwóch funkcjonariuszy stało obok siebie ochraniając budynek policji w Ferguson.
Jeden z nich został postrzelony w ramię, drugi w prawy policzek.
Williams twierdził, że był jednym z demonstrantów i brał udział w poprzednich
zgromadzeniach.
Został aresztowany w sobotę.